UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Zamiast złota, kadzidła i miry
Trzej Królowie śniegu dostarczyli.
Chociaż śniegu mamy pod dostatkiem,
Dzisiaj nie łamiemy się opłatkiem.
Wink

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Minęło trochę czasu od ostatniego postu. Niektórzy odpoczęli od moich wierszydeł, niektórzy pytają czemu nic nie piszę...

Nie piszę... bo nie wiem, co mam pisać... Jak na razie wszystko już było.
No , prawie wszystko. Przecież nie było tutaj na przykład tego:

-Opowiedz nam bajkę nasz bajkopisarzu,
Nie każ długo czekać, opowiedz od razu.
Bardzo cię prosimy panie Andersenie,
Opowiedz nam bajkę tu, na naszej scenie.

- Skoro tak prosicie moje dzieci drogie
Z wielką przyjemnością bajkę wam opowiem.
Usiądźcie wygodnie i w słuch się zamieńcie,
bo zaraz się zacznie wielkie przedsięwzięcie...

Jeśli chcecie Państwo wiedzieć co było dalej zapraszam na festyn 11.06.na teren OSP.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

I tych Państwa,którzy wiedzą co było dalej, bo widzieli spektakl na żywo i tych ,którzy nie wiedzą ponieważ nie oglądali zapraszam na you tuba na Calineczka Uwieliny. Na pewno spotkacie tam najlepszych aktorów na świecie.

Marcin z Uwielin

Zamieszczam link do CALINECZKI:
https://youtu.be/i-_5H39xf4g

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Dodam jeszcze, że przedstawienie to można było obejrzeć również 26.06.
na odpuście przy kościele w Kędzierówce. Wszystko było prawie tak samo,
zmieniony był tylko początek

- Miło znów cię widzieć Andersenie drogi,
widać polubiłeś nasze skromne progi,
widać dobrze czujesz się w naszej parafii,
a czy bajkę znowu powiedzieć potrafisz?

- Potrafię, potrafię moje dzieci drogie
i znów z przyjemnością bajkę wam opowiem,
zwłaszcza , że ksiądz proboszcz nie słyszał bajeczki
i być może nie zna przygód Calineczki ....

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Zielone łąki w Uwielinach swym białym płaszczem okrywa mgła,
Już sierpień minął, lato przemija,
Czy razem z latem przeminę ja?

Zielone łąki w Uwielinach swym czarnym płaszczem okrywa noc,
Wieczór przeminął, księżyc przypłynął,
wszystkie kłopoty schowam pod koc.

Zielone łąki w Uwielinach słonecznym płaszczem okrywa dzień,
Choć jesień blisko, smutek odpłynął,
Znów radość wszędzie, znów żyć się chce!

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

... a w tych Lasach Chojnowskich jesień jest kolorowa,
zieleni się sośnina, czerwieni się dąbrowa.

... a w tych Lasach Chojnowskich dużo wiewiórek na drzewach,
wiatr gałęziami kołysze, świszcze, gwiżdże i śpiewa.

... a w tych Lasach Chojnowskich liście szeleszczą pod nogą,
zmartwione, bo z drzew pospadały a wrócić z powrotem nie mogą.

(Pani Agnieszce, najpilniejszej Czytelniczce naszego forum ).

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

O szyby deszcz dzwoni,
kropla kroplę goni,
kropla przed kroplą ucieka,
tak jak człowiek od człowieka.

Dokąd krople tak się spieszą?
Czy krople się kiedyś cieszą?
Czy podobnie tak jak człowiek
tylko pośpiech mają w głowie?

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Oto Czarny,
oto Rudy,
oto Bury,
oto trzy moje kocury.

Bury syn Psotki,
Rudy syn Łatki,
Czarny syn Nieznanej Matki.

Czarny smutny,
Rudy cwany,
Bury zwinny,
Każdy inny.

Bury psoci, ściany drapie,
czasem małą myszkę złapie.
Rudy ciągle się gdzieś szwęda,
nie tak jak Czarny przybłęda,
który domu się pilnuje
i tylko w kuchni poluje
kiedy lodówkę otworzę.

Rudy chodzi swoimi drogami,
kiedy chce ,to mieszka z nami,
a jak nie chce
idzie gdzie chce
i na dni parę przepadnie,
żeby zawsze wrócić ładnie
na...kotlety.
Choć do domu się nie spieszy,
zawsze każe nam się cieszyć
z powodu tego,że wrócił.

Czarny wciąż nieufny,
tak jakby go wcale nie było,
a przecież jest.
Od dwóch lat przybłęda nasza,
za to, że żyje przeprasza.

Bury psoci, psoci, psoci,
ale swym serduszkiem kocim
kocha nas wszystkich najbardziej.

Oto wszystkie moje koty, chociaż różne
mają jedną wspólną cechę.
?????
Nie wiecie?
Mruczą najpiękniej na świecie.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Tryptyk Adwentowy. Grudzień 2016.

Grudniowy deszcz pada,
grudniowy wiatr wieje,
grudniową nam wszystkim
przynosi nadzieję :

że śniegiem poprószy,
że dni dłuższe będą,
że przyjdą wnet Święta,
z choinką, z kolędą...

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Idą Święta z maleńkim Jezusem,
Idą Święta z siankiem pod obrusem.
Idą Święta po grudniowej grudzie,
Idą Święta ,czekają nań ludzie.

Idą Święta z gałązką jemioły,
Idą Święta do domów, do szkoły.
Idą Święta z szopką, z pastuszkami,
Idą Święta, idą z choinkami.

Idą Święta, idą nocą jasną,
Idą Święta, idą z pierwszą gwiazdką.
Idą Święta po deszczu, po śniegu,
Idą szybko ,przyspieszają biegu.
Idą teraz żwawym, raźnym krokiem
Zdążą do nas przyjść przed Nowym Rokiem.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Już w każdym kąciku wszystko posprzątane,
już pierogi z grzybami są ugotowane,
już Wigilia przycupnęła gdzieś w Chojnowskim Lesie,
już z kościoła w Kędzierówce kolęda się niesie:
Bóg się rodzi, moc truchleje...

Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt życzę wszystkim .

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

A wiosna tuż, tuż, tuż za rogiem,
a wiosna już, już, już pod progiem,
zza roga i spod proga światu się przygląda ,
a świat umazany błotem, więc brzydko wygląda.

Ach wiosno, wyjdż zza roga,
kup farby zielonej w sklepie,
pomaluj świat szary na zielone barwy,
od razu nam zrobi się lepiej.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Przy wielkanocnym stole...

Pamiętajmy o Tych, Których już nie ma z nami.
Podzielmy się dobrym słowem ,jak jajkiem z każdym,
z którym się przy tym stole spotkamy.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Nauka pójdzie w las, ścieżkę zrobić czas !

Chcemy wiedzieć o czym szumią drzewa
Chcemy wiedzieć o czym ptaszek śpiewa
I czy zawsze igły są na sośnie
I czy zawsze wyje wilk żałośnie

Ref: Już czas, czas, czas,
By nauka poszła w las,
Już czas, czas, czas,
By nauka poszła w las,
Już czas ,czas, czas,
By nauka poszła w las,
Już czas, czas, czas,
by nauka poszła w las.

Chcemy wiedzieć co zwierzaki jedzą
I czy zawsze zając śpi pod miedzą
Chcemy wiedzieć o czym myślą grzyby
Chcemy wiedzieć czemu milczą ryby

Ref: Już czas, czas, czas.....

Chcemy wiedzieć jaki zwierz się skradał
Chcemy wiedzieć o czym lisek gadał
Chcemy wiedzieć po co dzięcioł stuka
Chcemy wiedzieć czego mrówka szuka

Ref: Już czas, czas, czas....

Chcemy wiedzieć czemu ryczą byki
I dlaczego dzik jest zawsze dziki
Chcemy wiedzieć gdzie idą ślimaki
Chcemy wiedzieć gdzie zimują szpaki

Ref: Już czas, czas, czas...

Żeby wiedzieć co się w lesie dzieje
Żeby wiedzieć o czym szumią knieje
Żeby wiedzieć gdzie spotkać borsuka
Musi, musi ,musi w las iść nauka!!!

(Słowa tej piosenki powstały specjalnie na potrzeby projektu ,,Nauka pójdzie w las, ścieżkę zrobić czas" zgłoszonego do konkursu Aviva to dla mnie ważne.
Walczymy o 42 000zł na zrobienie ścieżki edukacyjno- odkrywczej o tematyce leśnej.
Film z piosenką dostępny na YOU Tube i na [link widoczny dla zalogowanych]
Głosowanie zacznie się 22.05.Musimy wygrać, mamy tę moc!

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Czerwone maki zakwitły.
Czerwone maki rozkwitły.
Na polach,
przy drogach,
na kolejowych skarpach.
Tyle piękna jest w tej makowej czerwieni, że słowami opisać nie sposób.

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Lato pachnie wysuszonym sianem
Lato kwitnie chwastami przy drogach
Lato srebrzy się rosą nad ranem
Lato czuje kilometry w nogach

Lato pachnie z czereśni kompotem
Lato słońca promieniem się śmieje
Lato złotą ubrało kapotę
Lato wstaje kiedy tylko dnieje

Lato pachnie maciejką w ogródku
Lato kocha lenia na leżaku
Lato czasem niesie trochę smutku
Lato lubi słuchać śpiewu ptaków

Lato lubi spać pod gołym niebem
Lato lubi też pomagać mrówkom
Lato lubi zajadać się chlebem
Lato lubi popływać żaglówką

Lato myje w stawie bose nogi
Lato tęczę maluje na niebie
Lato...już szykuje się do drogi
I prośbę małą ma do ciebie

Lato chciałoby wszystkich poprosić
Nim się spotka z jesienną szarugą
Byście nigdy nie mieli go dosyć
I myśleli o nim długo,długo,długo

Pani Agnieszce Rzeszotek

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Pada deszcz i grzyby rosną w lesie,
pada deszcz i zaraz przyjdzie jesień,
pada deszcz i wcale nie jest smutno,
pada deszcz i będzie padał jutro!

(Pani Agnieszce Rzeszotek)

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

????

Mówimy o niej codziennie.
Chwalimy ją.
Narzekamy na nią.
Poprawia nam humor,albo nas dobija.
Potrafi popsuć wszystkie nasze plany.
Czasem zrobi miłą niespodziankę.
Chociaż ciągle o niej mówimy to nigdy o niej nie plotkujemy.
Chociaż często wkurzamy się na nią, ona nigdy się nie obraża.
Ona zawsze robi swoje.
Po prostu pogoda.
(Pozdrawiam wszystkich,którzy mają dosyć wrześniowego deszczu)

Uwielinianka · Dołączył: 12 Kwi 2008 Posty: 522 Przeczytał: 0 tematów

Już odeszło lato gorące,
odleciały za morza bociany,
szare chmury przykrywają słońce,
lecą z nieba brązowe kasztany.

Ruda jesień już w lesie się czai,
mgła na moście welonem się ściele,
wiatr z kominem rozmowę zagai,
wszak najlepsi są to przyjaciele.

Już dni krótsze, już długie wieczory,
suchy badyl gdzieś sterczy przy drodze,
pod sosenką dwa muchomory,
rosną sobie na jednej nodze.

Szare chmury wciąż po niebie pędzą,
cisza w polu, aż trudno uwierzyć,
dwie kobiety pod sklepem gawędzą,
o tym,jak z tej pensji ciężko miesiąc przeżyć.

Ale jeszcze nastrój się poprawi
wszystkim ludziom w naszych Uwielinach,
słońce jeszcze na dłużej zabawi,
chociaż jesień właśnie się zaczyna.