UWIELINY - forum mieszkańców i sympatyków miejscowości

Marcin z Uwielin

Wielki plac budowy, czyli północna część gminy Prażmów
W ubiegłym roku rozpoczęto w gminie Prażmów budowę 300 nowych domów, w tym będzie ich nawet o sto więcej. Szczególnie północna część tej dotychczas rolniczej gminy coraz szybciej przekształca się w ogromny plac budowy osiedli mieszkaniowych.

W ciągu ostatniego roku ceny działek budowlanych podskoczyły w gminie Prażmów o sto procent. W Ustanowie i okolicy koszt zakupu jednego metra gruntu pod budowę sięgnął 200 zł. To jednak nie odstrasza nabywców, bo nowe domy budowane przez deweloperów w tej miejscowości sprzedają się na pniu. Niemal równie popularnymi adresami stały się już: Łoś, Nowy Prażmów, Krupia Wólka i Jeziórko. Z tego powodu w gminie Prażmów melduje się w ostatnich latach 600-700 mieszkańców rocznie.
Uważam, że te cyfry nie oddają całej prawdy, bo wiele osób, nawet drugie tyle, już wybudowało domy i osiedliło się, ale jeszcze się nie zameldowało - mówi wójt Prażmowa Sylwester Puchała.
Jeżeli tak szybko będzie przybywało mieszkańców gminy, w ciągu kilku lat ich liczba się podwoi (obecnie sięga 9 tys. osób). Jest to możliwe, ponieważ wiele odrolnionych terenów czeka cały czas na inwestorów, a w prażmowskim urzędzie leżą trzy tysiące podań mieszkańców z całej gminy o przekwalifikowanie gruntów rolnych na budowlane.

- Tłumaczymy mieszkańcom, że nie da się tego zrobić od razu, bo to kosztowne przedsięwzięcie. Odralniamy grunty sukcesywnie, krocząc z północnej części gminy. W ubiegłym roku rada gminy podjęła uchwałę o przekwalifikowaniu 150 ha w Ustanowie, Krupiej Wólce i części Jeziórka oraz 80 ha w Gabryelinie - tłumaczy Puchała. Władze gminy nie są przerażone tak szybkim powstawaniem nowych domów. Niejako same to spowodowały, uchwalając studium zagospodarowania przestrzennego gminy i plany miejscowe. Oba dokumenty są zgodne z oczekiwaniami mieszkańców, którzy uważają, że gdzie można budować, tam powinno się budować. Dlatego gmina spiera się o lepsze warunki dla inwestowania w pobliżu lasu z biurem projektowym, które opracowuje nowy projekt ochrony Chojnowskiego Parku Krajobrazowego, zajmującego jedną trzecią obszaru gminy.
Tak duży przyrost domów to potencjalne problemy z dostarczeniem wody. Gmina jednak dmucha na zimne. Wodociąg jest we wszystkich miejscowościach, a stacje pomp i uzdatniania wody po kolei są unowocześnianie.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Rabena · Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 104 Przeczytał: 0 tematów

A to ciekawe, właśnie mam info na Gabryelinie, że lepiej wiercić studnię jak chcę mieć dostęp do wody, nie tylko z nazwy

maly-sz

Ale to unowocześnianie przez wiecie kogo to i tak nic nie da. 400 nowych domów to ponad tys. mieszkańców więcej, a wymiana filterków czy pompeczek wpłynie z pewnością na niespotykane zwiększenie wydajności w pierwszy lepszy upalny dzień, jeżeli wiecie kto nie przykręci kurków w celu ekonomicznego zużycia H2O.